18 mld € na rozwój smart cites pobudzi inwestycje

Jednym z najbardziej perspektywicznych obszarów rozwoju IoT w Polsce jest segment tzw. inteligentnych miast. Rośnie liczba projektów typu smart cities. Środki unijne dedykowane na ten cel tylko pobudzą inwestycje.
Rosnące potrzeby
Rozszerzeniem koncepcji smart home na inwestycje sektora publicznego jest trend związany z rozwojem inteligentnych miast. Cechą charakterystyczną koncepcji smart cities jest bardzo szeroka definicja. Pod hasłem tym rozumiane jest nie tylko wykorzystanie nowoczesnych technologii teleinformatycznych w służbie mieszkańcom. W wielu definicjach znajdziemy również: zrównoważony rozwój miast, zarówno pod względem transportu, gospodarki przestrzennej, jak i samego społeczeństwa. W efekcie pod tematy smart city miasta podpinają inicjatywy podjęte na rzecz ekologii, zero-emisyjności, polepszenia jakości życia. Montowane są czujniki jakości powietrza, monitoruje się budynki za pomocą dronów. Jest wątek elektrycznych aut i transportu opartego na elektromobilności. Samorządy natomiast chętnie korzystają także z systemów inteligentnego opomiarowania sieci wodno-kanalizacyjnych i ciepłowniczych. Systemy tego typu pozwalają w łatwy sposób wykrywać potencjalne oszustwa, w lepszy sposób zarządzać zasobami oraz usprawniać wykrywanie awarii i zarządzanie incydentami.
W ostatnim czasie bardzo wzrosła akceptacja i zrozumienie mieszkańców dla tego typu inwestycji. Z badań UKE wynika, że obecnie tylko co piąty ankietowany nie chce tego typu inwestycji w swoim otoczeniu. Jest to wyraźnie niższy odsetek niż jeszcze dwa lata temu.
Sceptycy nadal wskazują na aspekt bezpieczeństwa, w rozumieniu cyberbezpieczeństwa. Bardzo istotny temat i rzeczywiście wraz ze wzrostem liczby urządzeń w sieci rośnie liczba zagrożeń i ataków zarówno na urządzenia końcowe, jak i z wykorzystaniem urządzeń z obszaru Internetu Rzeczy. Nie jest to jednak w stanie odwrócić trendu i zatrzymać rozwoju inteligentnych miast. Konieczne jest natomiast zwrócenie uwagi i zagwarantowanie środków na zapewnienie bezpieczeństwa urządzeń.
Szerokie spektrum inwestycji i dostawców
W inwestycje w obszarze inteligentnych miast rywalizują zarówno telekomy, jak i najwięksi inegratorzy IT. Wdrożeniami mogą pochwalić się czołowi dostawcy w kraju, m.in. Asseco, Comarch, Cisco, IBM, Ericsson. W projektach partycypują również lokalni gracze, mniejsze podmioty, w tym również start-upy.
Bardzo aktywnie na rynku IoT działa już od kilku lat Orange Polska. W ostatnim czasie poinformował o podpisaniu listu intencyjnego z miastem Wrocław w sprawie wykorzystania technologii IoT do zarządzanie komunikacją miejską, głównie w zakresie zapewnienia płynności ruchu autobusów. Wcześniej Wrocław porozumiał się też z Nokią, która ma realizować dwa inne projekty w obszarze smart city. Jeden z nich ma m.in umożliwiać dokładną lokalizację pojazdu komunikacji miejskiej. W ramach drugiego projektu Nokia ma przedstawić nowy pomysł na przystanki komunikacji miejskiej. W ubiegłym roku Exatel podpisał z władzami Przemyśla umowę dotyczącą pilotażowych rozwiązań inteligentnego miasta z wykorzystaniem sieci LoRa. System wykorzystywany jest do zbierania i analizy danych o poziomie wody w Sanie, warunkach atmosferycznych i wilgotności gleby.
T-Mobile Polska postawił na Kazimierz Dolny, jako przykład kompleksowego wdrożenia w obszarze inteligentnych miast. Poszczególne rozwiązania operator testował już w innych miastach. W projekcie znalazły się takie rozwiązania jak:
- inteligentne oświetlenie ulic, przystanków, parkingów i ławek miejskich,
- monitoring miejski składający się z ponad 40 kamer, który pomoże między innymi w identyfikacji sprawców przestępstw,
- miejskie rowery i pojazdy elektryczne,
- inteligentne parkingi z rozpoznawaniem wolnych miejsc,
- monitoring natężenia ruchu,
- stacje ładowania pojazdów elektrycznych,
- hot spoty Wi-Fi,
- stacje monitoringu jakości powietrza.
Pomimo powyższego przykładu, trzeba pamiętać, że zdecydowana większość wdrożeń w obszarze smart city w Polsce to pojedyncze rozwiązania, a większe projekty to pilotaże. Mamy więc inteligentne sterowanie oświetleniem, systemy zarządzania energią, systemy sterowania ruchem, miejscami parkingowymi, a także zaawansowany monitoring, systemy płatności w komunikacji miejskiej czy lokalne, samorządowe programy lojalnościowe.
Prognozy rozwoju
Skala inwestycji w obszarze inteligentnych miast w Polsce już teraz robi wrażenie i jest pozytywnym sygnałem dla dostawców. Główne problemy dotychczas dotyczyły funduszy i organizacji pracy. Po pierwsze, miasta dysponują ograniczonymi funduszami, dlatego tego typu projekty – jak można wywnioskować ze studiów przypadku – są domeną raczej tych większych ośrodków. Co więcej, różne instytucje w Polsce nie współpracują między sobą podczas realizacji inteligentnych rozwiązań, co przekłada się na ograniczony zakres ich oddziaływania (np. wdrożone zostają rozwiązania wspomagające wyłącznie regulację ruchu). Polskie urzędy i powiązane podmioty nie są jeszcze ukierunkowane na kompleksowe podejście, dlatego używane przez nie systemy bardzo często nie są ze sobą zintegrowane. Równie istotny problem stanowią bariery prawne – jak na razie brak w polskim systemie przepisów, które regulowałyby kwestię tak dużej ilości danych generowanych przez systemy IoT/M2M. Należy wreszcie pamiętać o tym, iż znaczna część polskich miast nie jest nawet organizacyjnie gotowa do wdrożeń.
Z drugiej strony, obecnie koszty mogą być mniejszym ograniczeniem dla samorządów. Na dofinansowanie inwestycji związanych z rozwojem smart city w perspektywie budżetowej na lata 2014-2020 Polska ma z UE aż 18 mld €. A wchodzimy w fazę, kiedy te środki zaczną się materializować. Wzrasta świadomość sektora publicznego, a równolegle rosną oczekiwania społeczne. Wraz ze zmianą doświadczeń konsumentów, zmienia się też ich nastawienie do usług miejskich. W Polsce jest 222 miasta o wielkości 20 tys. i więcej mieszkańców. Żadnego z nich temat smart city nie ominie.