Wyczerpuje się pojemność sieci mobilnych w Polsce

Z niedawno opublikowanego raportu Instytutu Łączności PIB „Czy Polsce grozi blackout mobilnego internetu?” wynika, że w perspektywie 2-3 najbliższych lat sieci komórkowe nie będą w stanie obsłużyć rosnącego zapotrzebowania na transmisję danych. Wówczas prędkość i jakość usług mobilnego internetu zaczną spadać. Rozwiązaniem jest wdrożenie na szerszą skalę sieci nowej generacji 5G, jednak inwestycje w tym zakresie skutecznie hamują m.in. restrykcyjne normy dopuszczalnych poziomów pola elektromagnetycznego (PEM). Polskie normy pola elektromagnetycznego są najbardziej restrykcyjne w Europie zarówno w zakresie poziomu pól jak i sposobu ich pomiaru. Wynika to z ich opracowania o założenia sprzed okresu dostępności telefonii komórkowej, czyli de facto ich nieaktualności i nieprzystawalności do rzeczywistych realiów rynkowych.

Z analizy Instytutu Łączności wynika, że pojemność obecnej konfiguracji sieci mobilnych najwcześniej wyczerpie się na obszarach wiejskich, co może nastąpić już w roku bieżącym. W Polsce 21% danych w sieciach mobilnych jest przesyłane właśnie na obszarach wiejskich i mniejszych miast, czyli tam, gdzie dostęp do klasycznego broadbandu bywa ograniczony. Najbardziej optymistyczne w tym względzie są prognozy dla obszarów podmiejskich i miejskich, dla których blackout mobilnego internetu ocenia się na rok 2021. Terminy te jednak wydłużają się z uwzględnieniem scenariusza, według którego zwiększona zostanie pojemność sieci przy zastosowaniu zaawansowanych rozwiązań LTE.

W związku z powyższym część środowiska branżowego wystosowała petycję adresowaną do ministra cyfryzacji, chcąc w ten sposób zmotywować rząd i operatorów do konkretnych działań na rzecz budowy szybkich sieci 5G w Polsce. Pod petycją podpisały się m.in.: Fundacja Centrum Cyfrowe, Fundacja Startup Poland, Fundacja Digital Poland czy Stowarzyszenie Miasta w Internecie.