T-Mobile i Play również grają w komercyjne 5G

Po tym jak w maju Grupa Cyfrowego Polsatu uruchomiła pierwszą komercyjną sieć 5G w Polsce, zawtórowały jej pozostałe telekomy. Na lipiec 2020 r. uruchomienie sieci 5G zapowiedział Orange. Z kolei 9 czerwca 2020 r. usługa na warunkach komercyjnych pojawiła się w ofercie T-Mobile i P4. Technologia dostępna jest poza aukcją 5G, na dotychczas posiadanych przez operatorów częstotliwościach – 2 100 i 2 600 MHz.
5G poza aukcją – „pospolite ruszenie” telekomów
9 czerwca 2020 r. T-Mobile oraz P4 uruchomiły na komercyjnych warunkach sieci 5G. Jest to swego rodzaju „pospolite ruszenie” telekomów, po tym jak w maju pierwszą komercyjną sieć 5G odpaliła Grupa Cyfrowego Polsatu na częstotliwości 2 600 MHz. Reakcję widać również po stronie Orange, który na początku odżegnywał się od podobnego ruchu, po czym zapowiedział start usługi #Hello5G na dzień 1 lipca 2020 r. Zarówno Orange, T-Mobile, jak i P4 wykorzystują do 5G część posiadanego już pasma 2 100 MHz.
5G od T-Mobile
W T-Mobile z sieci 5G mogą skorzystać klienci indywidualni dowolnych oferowanych od września 2019 r. planów taryfowych oraz klienci biznesowi taryfy MagentaBIZNES. Dostęp do sieci 5G w T-Mobile jest obecnie całkowicie bezpłatny, a dodatkowo w przypadku planów MagentaBIZNES zniesione zostają limity prędkości transmisji danych. Na ten moment 5G w sieci T-Mobile dostępna jest dla mieszkańców Warszawy i okolic, Łodzi, Krakowa, Poznania, Wrocławia, Płocka, Opola, Częstochowy, Rzeszowa, Bielsko-Białej, Kielc oraz Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Operator komunikuje, że do końca czerwca tego roku zasięgiem technologii objętych zostanie 6 mln osób w 46 miastach i miejscowościach całej Polski. T-Mobile podkreśla, że wraz z rozwojem 5G powstawać będą dedykowane oferty dla nowej technologii.
5G od Play
P4 uruchomił sieć 5G w paśmie 2 100 MHz w lutym 2020 r., ale prze kilka kolejnych miesięcy nie przedstawił zasad komercyjnego użytkowania tej sieci. Wiązało się to z uzyskaniem zgody UKE na oficjalny start usługi. Ostatecznie komercyjną ofertę dla nowej technologii operator przedstawił na równi z T-Mobile, czyli w dniu 9 czerwca 2020 r. P4 komunikuje, że w zasięgu jego 5G jest 4,5 mln Polaków. 5G w sieci Play dostępne jest dla klientów nowych dedykowanych abonamentów M, L i Homebox, czyli zaczynających się od 55 zł (po rabatach). Operator planuje dodać 5G także wybranym grupom dotychczasowych klientów indywidualnych i biznesowych korzystających z taryf wprowadzonych w czerwcu 2019 r. i później.
5G na zasobach 2,1 i 2,6 GHz to marketingowy wabik
Uruchomione sieci 5G na częstotliwościach 2 100 i 2 600 MHz to wciąż jednak tylko namiastka tej technologii w porównaniu do tzw. pasma C, które jest w pełni wartościowe do świadczenia usług piątej generacji. Charakteryzuje je praktycznie zbliżona prędkość przesyłu danych, co w przypadku standardu LTE-Advanced, będącego pomostem między 4G a 5G i którego Polacy w praktyce doświadczają już od jakiegoś czasu. 5G na zasobach 2 100 i 2 600 MHz ma więc głównie wydźwięk marketingowo-wizerunkowy. Chodzi przede wszystkim o zwrócenie uwagi klientów na możliwości technologiczne sieci, jej elastyczność i nadążanie za dynamicznym postępem infrastruktury cyfrowej. Jest to dodatkowy czynnik lojalizujący abonentów sieci komórkowych. Można odnieść wrażenie, że w warunkach pandemii przekaz jest mocniejszy – w razie kolejnego lockdownu dostępność sieci 5G pokazuje zaangażowanie operatorów w zapewnienie użytkownikom odpowiednich parametrów przepustowości sieci. Wdrożenie 5G na częstotliwościach 2 100 i 2 600 MHz pozwala też poniekąd na osiągnięcie celu pośredniego Ministerstwa Cyfryzacji i Komisji Europejskiej, które zakłada komercyjne wdrożenie sieci 5G przynajmniej w jednym polskim mieście do końca 2020 r. To przy założeniu, że w tym roku aukcja 5G się nie odbędzie.