Polska w mniejszości krajów europejskich z dopłatami do roamingu

Z niedawno opublikowanego raportu Komisji Europejskiej z wdrożenia regulacji RLAH wynika, że operatorzy w większości krajów Wspólnoty poradzili sobie z implementacją wynikających z niej zasad, bez konieczności zastosowania dopłat do usług roamingowych. Jedynie w pięciu krajach unijnych – w Estonii, Finlandii, Polsce, Rumunii oraz na Litwie – operatorzy komórkowi wystąpili do regulatora rynku z wnioskami o dopłaty. Poza Rumunią uczynili to wszyscy MNO obecni na danym rynku krajowym. Ponadto w pierwszym roku obowiązywania regulacji RLAH w dziesięciu europejskich krajach (w tym w Polsce) prawo dopłat otrzymali również niskomarżowi operatorzy wirtualni. Dopłaty do roamingu w podanych lokalizacjach wynikają z niskich cen detalicznych dla świadczonych usług komórkowych oraz przewagi ruchu wychodzącego w roamingu (wyższe koszty hurtowe), co przekłada się na ujemny bilans rozliczeniowy i negatywnie odbija się na zyskowności operatorów. W kontekście regulacji RLAH największe straty przynosi operatorom segment transmisji danych w związku z najbardziej dynamicznym wzrostem wolumenu ruchu oraz wysokimi stawkami hurtowymi.
Komisja Europejska jest zdania, że zastosowane dopłaty do usług roamingowych będą stopniowo wygaszane wraz z cykliczną obniżką stawek hurtowych za mobilną transmisję danych w roamingu, powodowaną regulacjami tych cen oraz rosnącym wolumenem ruchu (większa łatwość negocjowania stawek hurtowych z operatorami zagranicznymi).