Internet domowy wyżej w hierarchii potrzeb od seksu

Grupa Liberty Global (właściciel m.in. UPC) opublikowała niedawno wyniki badania konsumenckiego dotyczącego m.in. hierarchii potrzeb. Badanie zostało przeprowadzone wśród ponad 8000 respondentów z 8 krajów, w tym z Polski, we współpracy z A.T. Kearney.

Jeden z głównych wniosków płynących z badania to, że cena i różnego typu rabaty oraz okresy darmowego korzystania z usługi mają dla konsumentów znaczenie w chwili podejmowania decyzji zakupowej, najczęściej tej pierwszej. Natomiast znaczenie czynników cenowych spada z czasem, gdy konsument korzysta i przyzwyczaja się do usług.

Zdaniem autorów 38% wartości usług telekomunikacyjnych, które dostaje konsument wynika z korzyści zbiorowych (np. zasięg, jakość sieci, innowacyjność), 33% bezpośrednio z korzyści indywidualnych (np. szybkość, wielkość pakietu), a 29% wynika wprost z ceny (16%) i elastyczności (13%). Inwestycje operatorów są pochodną zarówno korzyści zbiorowych jak i indywidualnych. Inwestycje przynoszą społeczeństwu zarówno bezpośrednie (np. większa prędkość lub poprawa zasięgu sieci), jak i pośrednie korzyści (np. uczestnictwo w kursach internetowych, praca zdalna, korzystanie z usług w chmurze, budowa ekosystemu sprzyjającemu start-upom).

Autorzy badania podkreślają wysoką wartość usług telekomunikacyjnych zarówno dla współczesnych gospodarstw domowych jak i społeczeństwa. Wartość ta mocno wykracza poza faktycznie ponoszone koszty zakupu usług. Relatywnie wysoka pozycja usług telekomunikacyjnych została pokazana na przykładzie domowego dostępu do internetu. Autorzy zestawili dostęp z czterema innymi wybranymi potrzebami (seks, wakacje, czekolada i ulubiony kanał telewizyjny). Interesujący jest sam sposób zbudowania rankingu. Badani mieli odpowiedzieć, jaka kwota byłaby rekompensatą za rezygnację z poszczególnych potrzeb przez rok.

W 6 na 8 badanych krajów najwyższej gratyfikacji konsumenci żądali w przypadku konieczności rezygnacji z domowego dostępu do internetu. W przypadku Niemiec było to średnio 50 tys. € rocznie. W dwóch krajach (Polska i Szwajcaria) wyżej od domowego internetu znalazł się seks, nie mniej nawet tam domowy broadband był wysoko na liście najwyżej wycenianych potrzeb (odpowiednio 2 i 3 miejsce).

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *